Pomysł cyklu „Sto lat samotności” narodził się gdy malarz po 20 latach wrócił do tego fascynującego arcydzieła. Obejmuje ok. 30 obrazów, powstałych w ciągu 2 lat. W rezultacie możemy podziwiać portrety będące malarską interpretacją bohaterów prozy Marqueza, która urzekła Antoniego Cygana specyficznym typem narracji i niezwykłą atmosferą, umiejscawiającymi ją na najwyższej półce realizmu magicznego. Płótna te dorównują mistrzostwem temu, co stało się impulsem do ich stworzenia. „Arcadio” jest jedną z pierwszych prac tego zbioru, przedstawia najważniejszego bohatera powieści, założyciela osady Macondo, patriarchę rodu Buendiów, którego historię ona opowiada. Scena ukazuje postać u kresu jej dni, które spędziła dotknięta szaleństwem i przywiązana do drzewa, w towarzystwie ducha swojego wroga, prowadząc z nim dysputę. Artysta potraktował temat z właściwą sobie biegłością warsztatową, uzyskując efekt wewnętrznego napięcia i nieustannego ruchu dzięki dynamicznej linii rysunku, ale nie tylko. Podąża ona za, momentami, transparentną formą, ale pozostawia ją też miejscami niedookreśloną. Wrażenie to potęguje swoboda i pozorna nonszalancja widoczna w dukcie pędzla i rozmycie niektórych partii obrazu. Malarz nie wyklucza, że będzie kontynuował ten wątek swojej twórczości.